Bieżące informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Chciał sprzedać buty, a przez oszustów stracił 2700 złotych

Data publikacji 21.11.2023

Przestępcy wciąż modyfikują dobrze znane metody oszustw przy zakupach w internecie. Oszuści w nowej wersji przekonują, że kupili naszą rzecz w sieci, a następnie podają się za pracowników banku i usiłują skłonić do wygenerowania kodu BLIK. W ten sposób 41-letni mieszkaniec Świdnicy stracił 2700 złotych. Warto zapoznać się z tą historią, aby samemu nie paść ofiarą przestępców.

Policjanci apelują o rozwagę i ostrzegają przed oszustami, działającymi na portalach sprzedażowych czy tych którzy mogą podawać się za fałszywych pracowników banku. Wczoraj do świdnickiej komendy zgłosiła się kolejna osoba, która padła ofiarą oszustów.

41-latek postanowił sprzedać buty, wystawił więc je na jednej z popularnych platform sprzedażowych za 450 złotych. Na odzew zainteresowanej osoby nie trzeba było długo czekać. Poprzez portal zainteresowany napisał, że jest chętny, aby kupić buty, lecz w tej chwili jest w pracy, wobec czego prosi o link do ogłoszenia na maila. Sprzedający przesłał link zgodnie z prośbą, a w ten sposób przestępcy uzyskali adres e-mail przyszłej ofiary.

Godzinę później mężczyzna dostał wiadomość od innej zainteresowanej osoby z potwierdzeniem złożenia zamówienia. Wówczas na adres e-mail 41-latek otrzymał ze strony łudząco podobnej do strony platformy sprzedażowej maila z informacją, że produkt został zakupiony. W celu otrzymania płatności miał tylko kliknąć w załączony link. Mężczyzna nie przypuszczał wtedy, że padł ofiarą oszustów. Otworzył link, wybrał swój bank, a następnie wypełnił formularz. W trakcie wpisywania danych w wyznaczonym polu otrzymał informacje o wystąpieniu błędu na stronie, więc postanowił wypełnić kolejny raz ten formularz, ale za jakiś czas.

Po około godzinie 41-latek odebrał telefon od osoby podającej się za pracownika banku. Rzekomy konsultant bankowy przekazał, że widzi w systemie nieukończoną transakcję sprzedażową i zaproponował pomoc w jej finalizacji. Poprosił o potwierdzenie kwoty 2700 złotych jako kwotę dzienną na zakupy również te na platformach sprzedażowych, po czym polecił wygenerowanie kodu BLIK. 41-latek wygenerował ten kod, a następnie przekazał go rozmówcy. Otrzymał wówczas informację z banku, że w jednym z bankomatów innego banku wypłacane są te pieniądze, więc szybko anulował transakcję.

Oszust jednak nie odpuścił i tak pokierował rozmową, że namówił 41-latka do wygenerowania kolejnego kodu BLIK i przekazania go. Gdy pokrzywdzony zatwierdził transakcję z konta zniknęło mu 2700 złotych, a rzekomy pracownik banku rozłączył się. Wówczas mężczyzna zrozumiał, że został oszukany.

Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności. Prawdziwi pracownicy banków nie żądają od klientów podania loginu, hasła do konta ani tym bardziej kodów BLIK. Jeśli dzwoni do nas osoba, podająca się za pracownika banku i namawia do przekierowania środków na inne konto, wygenerowania i przekazania kodów płatności elektronicznych czy zainstalowanie oprogramowania na telefonie lub komputerze – z całą pewnością rozmawiamy z oszustem.

mł. asp. Tomasz Nowak

Źródło: KPP w Świdnicy
mł. asp. Magdalena Ząbek
tel. 607 317 642

Powrót na górę strony