Stracili prawo jazdy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym. Jeden z kierowców cieszył się „prawkiem” zaledwie pół roku
Wielokrotnie już wspominaliśmy, że nadmierna prędkość jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków drogowych. Niestety nie wszyscy kierowcy o tym pamiętają, stwarzając realne zagrożenie na drogach. W miniony weekend dolnośląscy policjanci zatrzymali kolejnych kierujących, którzy przekroczyli o ponad 50 km/h prędkość w obszarze zabudowanym. Stracili oni prawo jazdy na trzy miesiące, otrzymali mandat w wysokości od 1500 do nawet 2500 złotych, a na ich konta trafiły punkty karne.
Każdego dnia, dolnośląscy policjanci ruchu drogowego stanowczo reagują na wszelkie przypadki lekceważenia obowiązujących przepisów, w tym ograniczeń prędkości. Wszyscy kierujący, którzy swoim zachowaniem stwarzają zagrożenie dla siebie jak i innych uczestników ruchu, muszą liczyć się z konsekwencjami. Mimo surowych kar nie brakuje jednak osób, które drogi publiczne traktują jak tor wyścigowy.
W ostatni weekend funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi zatrzymali dwóch kierowców, którzy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym stracili prawo jazdy na 3 miesiące. Jeden z nich cieszył się „prawkiem” zaledwie pół roku.
Pomiary prędkości wykonane przez funkcjonariuszy wykazały, że mężczyźni przy ograniczeniu do 40 km/h pędzili z prędkością niemal 100 km/h. Oprócz utraty prawa jazdy obaj kierowcy zostali ukarani także mandatem w wysokości 1500 złotych, a na ich konta trafiło po 13 punktów karnych.
W sobotę oławska grupa Speed przerwała szybką i niebezpieczną jazdę kierowcy BMW, który jadąc drogą krajową nr 94, w Groblicach, w obszarze zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość aż o 82 km/h - na ograniczeniu do 50 poruszał się z prędkością aż 132 km/h. Nieodpowiedzialny 26-letni mieszkaniec powiatu oławskiego za swoją jazdę na najbliższe trzy miesiące stracił uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem został także ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych, a do jego indywidualnego konta dopisanych zostało 15 punktów karnych.
W niedzielę 3 marca w miejscowości Miłosławice w gminie Milicz policjanci zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznę kierującego samochodem osobowym marki Volkswagen. Za kierownicą pojazdu siedział 60-letni mieszkaniec Milicza. Okazało się, że kierowca w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości jazdy do 40 km/h, jechał VW 99 km/h, czyli aż o 59 km/h za dużo. W związku z tym wykroczeniem drogowym policjanci ukarali kierowcę mandatem w wysokości 1500 złotych oraz nałożyli 13 punktów karnych. Ponadto policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy - dokument ten zostanie niezwłocznie przesłany do starosty powiatowego w Miliczu celem wydania decyzji o jego zatrzymaniu na trzy miesiące.
Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym wiąże się z zatrzymaniem prawa jazdy na 3 miesiące. Po upływie tego czasu kierowca odzyskuje dokumenty i może ponownie poruszać się po drogach. Jeśli jednak mimo zatrzymanego prawa jazdy dalej będzie prowadzić auto, okres ten przedłuży się do sześciu miesięcy, a kolejna "wpadka" bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
mł.asp. Paweł Noga
Źródło:
KPP w Złotoryi
asp. Dominika Kwakszys
tel. 603 765 923
KPP w Oławie
asp. szt. Wioletta Polerowicz
tel. 605 316 497
KPP w Miliczu
podinspektor Sławomir Waleński
tel. 507 135 830