Zatrzymane prawo jazdy, mandat 2500 złotych i 26 punktów karnych to efekt policyjnej kontroli drogowej
Mundurowi z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu tym razem zatrzymali kierowcę osobowego audi. Siedząca za kierownicą kobieta rażąco naruszyła obowiązujące przepisy ruchu drogowego. Na jednej z ulic Wrocławia, gdzie można jechać maksymalnie 40 km/h pędziła aż 107. Została ukarana mandatem w wysokości 2,5 tysiąca złotych i 26 punktami karnymi.
Niestety nie wszyscy kierowcy reagują na apele Policji dotyczące stosowania się do obowiązujących przepisów. Funkcjonariusze przypominają, że jedną z głównych przyczyn wypadków drogowym jest wciąż niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Niestety niejednokrotnie kończą się one tragicznie. Dlatego też egzekwowanie przepisów drogowych i bezpieczeństwo na drodze to jeden z priorytetów dolnośląskich policjantów.
W niedzielę policjanci z drogówki na ulicy Granicznej w stolicy Dolnego Śląska podczas statycznej kontroli prędkości w pobliżu przejścia dla pieszych dokonali pomiaru kierującej osobowym audi. Okazało się, że 38-letnia kobieta na ograniczeniu prędkości do 40 km/h jechała 107.
Jakby tego było mało, mieszkanka powiatu wrocławskiego korzystała podczas tej dynamicznej jazdy z telefonu komórkowego.
38-latka została ukarana mandatem w wysokości 2,5 tysiąca złotych, a do jej indywidualnego konta zostało dopisanych 26 punktów karnych. Policjanci zatrzymali na 3 miesiące prawo jazdy nieodpowiedzialnej kierującej i przeprowadzili z nią rozmowę na temat zagrożenia, które stworzyła na drodze zarówno dla siebie, jak i innych uczestników ruchu.
mł. asp. Paweł Noga
Sekcja Prasowa KWP we Wrocławiu