Zamiast peleryny nosi kamizelkę taktyczną, ale tam gdzie może – pomaga
Na co dzień nie noszą peleryn, lecz kamizelki taktyczne. Nie mają ponadprzeciętnych mocy, lecz stale niosą bezinteresowną pomoc. Funkcjonariusze Policji, bo o nich mowa, nie tylko w służbie, ale również prywatnie pokazują, że los drugiej osoby nie jest im obojętny, a pod ich granatowym mundurem biją ogromne serducha.
Historie choć często różne mają wspólny mianownik - szansa na dalsze życie. Ten najcenniejszy dar podarował kolejny już raz policjant z Oddziału Prewencji Policji we Wrocławiu. Wzorem naszego kolegi zachęcamy wszystkich do rejestracji w bazie dawców szpiku!
Aspirant Bartłomiej Komasiński służbę w Policji rozpoczął w 2010 roku. Na co dzień funkcjonariusz Plutonu Wzmocnienia wrocławskiego Oddziału Prewencji Policji. Prywatnie, co stanowi także ogromną wartość w służbie, człowiek o wielkim sercu, któremu los innych nie jest obojętny.
W fundacji DKMS jako potencjalny dawca szpiku kostnego zarejestrował się po tym, jak zachorował jego kilkuletni siostrzeniec, a dzięki dawcy z fundacji udało się uratować jego życie. Nic więc dziwnego, że funkcjonariusz, gdy tylko otrzymał informację o tym, że może zostać dawcą dla 3 letniej dziewczynki z Białorusi, bez chwili wahania zgodził się. Nasz kolega przeszedł szereg szczegółowych badań, po których został zakwalifikowany do zabiegu. Sam przeszczep odbył się 14.10.2021 roku, dając dziewczynce szansę na nowe życie. W związku z tym, że szpik po przeszczepieniu może nie podjąć pracy u chorego albo też może wystąpić u pacjenta nawrót choroby, po procedurze oddania szpiku, dawcy są „rezerwowani” w bazie Dawców szpiku dla tego samego pacjenta na okres 2 lat. Tak też było w przypadku aspiranta Bartłomieja Komasińskiego, jednak po upływie tego czasu, gdy tylko „blokada” w bazie została zdjęta do asp. Bartłomieja Komasińskiego ponownie zadzwonił telefon, a w słuchawce usłyszał pracownika Fundacji DKMS z informacją o kolejnym bliźniaku genetycznym, który potrzebuje jego pomocy. Aspirant Bartłomiej Komasiński nie zwlekając ani chwili podjął decyzję o pomocy. Funkcjonariusz, tak jak poprzednim razem, po przejściu szeregu szczegółowych badań został zakwalifikowany jako dawca szpiku dla niespokrewnionej osoby.
W dniu 26 czerwca 2024 roku po raz drugi w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. Jana Mikulicza Radeckiego we Wrocławiu na Oddziale Kliniki Hematologii i Onkologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku przy ul. Pasteura we Wrocławiu, zostały pobrane komórki macierzyste z krwi obwodowej, po uprzednim kilkudniowym podawaniu czynnika wzrostu komórek macierzystych. Po całym zabiegu funkcjonariusz dostał informację od pracownika fundacji, że tym razem jego biorcą jest dorosły mężczyzna z Niemiec. Komórki macierzyste po męczącej chemioterapii zostały podane pacjentowi w jego klinice w dniu 05 lipca 2024 roku.
Mundurowi zawsze są gotowi do niesienia pomocy drugiemu człowiekowi, a podczas służby niejednokrotnie ratują ludzkie życie i zdrowie. Powyższy przykład po raz kolejny udowadnia, że policjantom nie tylko w służbie, ale i poza nią przyświeca jeden cel – pomaganie innym.
Funkcjonariusz zapewnia, że cały zabieg jest bezpieczny i bezbolesny, dlatego gorąco zachęca każdego do zarejestrowania się w bazie dawców szpiku.
Sekcja Prasowa KWP Wrocław
Źródło: OPP Wrocław