Rozpoczął gaszenie pożaru w mieszkaniu i sam potrzebowała pomocy medycznej - bohaterski czyn policjanta w czasie wolnym
W godzinach nocnych w jednym z mieszkań na wrocławskim Śródmieściu, doszło do groźnego pożaru. W zdarzeniu brał udział funkcjonariusz z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, który w czasie wolnym od służby postanowił zareagować na sytuację. Jak się okazało on sam później potrzebował pomocy medycznej. Jednak to, że zachował się właściwie nie budzi jego najmniejszych wątpliwości.
W miniony weekend doszło do pożaru w jednym z mieszkań na wrocławskim Śródmieściu. Ogień szybko zauważył ze swojego mieszkania policjant, który pomimo, iż w tym dniu nie był na służbie, zareagował bez wahania. Funkcjonariusz natychmiast pobiegł w zagrożone miejsce aby w razie potrzeby udzielić niezbędnej pomocy.
W pierwszej kolejności ostrzegł mieszkańców oraz wezwał na miejsce służby. Jego szybka reakcja zapobiegła ewentualnej tragedii. Policjant nie poprzestał tylko na samym ostrzeżeniu. Wiedząc, że czas jest kluczowy, przystąpił do gaszenia ognia. Wyposażony w naczynia z wodą, walczył z płomieniami, starając się ograniczyć ich rozprzestrzenianie.
Jego odwaga i determinacja były godne podziwu. Jak się okazało on sam później potrzebował pomocy medycznej. Jednak to, że zachował się właściwie nie budzi jego najmniejszych wątpliwości.
Zachowanie policjanta jest doskonałym przykładem bohaterstwa i poświęcenia, które mogą przejawiać się nie tylko w pracy, ale i w życiu codziennym. Jego przykład pokazuje, że nawet w chwilach zagrożenia warto działać.
st. asp. Łukasz Porębski
Źródło: KMP we Wrocławiu
st. asp. Aleksandra Freus
tel. 693 403 817