Bieżące informacje

Wypadek, który nie musiał się wydarzyć

Data publikacji 26.05.2025

W piątkowe popołudnie, 23 maja, na oznakowanym przejściu dla pieszych w Złotym Stoku doszło do tragicznego wypadku. 77-letni pieszy został potrącony przez samochód osobowy. Mimo natychmiastowej pomocy medycznej, życia mężczyzny nie udało się uratować. To dramatyczne zdarzenie po raz kolejny przypomina, że bezpieczeństwo na drodze nie jest oczywistością. To wspólny obowiązek zarówno kierowców i pieszych. Ustąpienie pierwszeństwa może uratować życie, podobnie jak chwila refleksji pieszego przed wejściem na jezdnię. Przestrzeganie przepisów i wzajemna ostrożność to nie tylko obowiązek, to wyraz szacunku dla ludzkiego życia.

Każdego dnia, w różnych zakątkach kraju, dochodzi do zdarzeń drogowych. Jedne kończą się niegroźnymi kolizjami, inne niewyobrażalnym dramatem. W Złotym Stoku, 23 maja br., kilka sekund wystarczyło, by zwykłe przejście dla pieszych zamieniło się w miejsce tragedii.

Policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce zdarzenia, ustalili, że 76-letni kierowca BMW, mieszkaniec powiatu nyskiego nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu na oznakowanym przejściu. W wyniku tego zdarzenia doszło do potrącenia 77-letniego mieszkańca powiatu ząbkowickiego. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie niestety mimo starań lekarzy zmarł.

To wydarzenie mogło przydarzyć się wszędzie, każdemu. Bezpieczeństwo na drodze nie zna wyjątków, nie rozróżnia wieku, miejsca zamieszkania, ani dnia tygodnia. Liczy się tylko czujność, odpowiedzialność i ludzka przyzwoitość.

Choć przepisy jasno określają, że pieszy znajdujący się na przejściu ma pierwszeństwo, to realia są dużo bardziej złożone. Pieszy nie ma szans w starciu z samochodem, jego ciało nie jest chronione żadnym systemem bezpieczeństwa. Jego zabezpieczeniem jest nadzieja i refleks kierowcy. Dlatego to właśnie na prowadzącym pojazd spoczywa większa odpowiedzialność.

Ale warto również przypomnieć: pieszy, choć ma swoje prawa, nie jest zwolniony z obowiązku zachowania ostrożności. Wchodzenie na przejście bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd, szczególnie bez upewnienia się, czy kierowca zdąży zareagować, może zakończyć się tragedią. To również wykroczenie, choć jego skutki bywają daleko bardziej bolesne niż mandat.

Ruch drogowy to system naczyń połączonych. Bezpieczeństwo nie jest wyłącznie zadaniem jednej grupy. To współpraca i zrozumienie, że każda decyzja, przyspieszenie, spojrzenie w ekran telefonu, zignorowanie znaku, może być tą ostatnią, która komuś odbierze życie.

Kierowco, pamiętaj:

  • Zbliżając się do przejścia, zwolnij.
  • Obserwuj pobocza, pieszy może pojawić się nagle.
  • Nie wyprzedzaj w rejonie przejść.
  • Ogranicz rozproszenia, smartfon, radio, rozmowy, to sekundowe pułapki.

Pieszy – zadbaj o siebie:

  • Upewnij się, że kierowca Cię widzi.
  • Nie wchodź na pasy, jeśli pojazd zbliża się z dużą prędkością.
  • Unikaj korzystania z telefonu czy słuchawek przy przejściu.
  • Po zmroku lub w warunkach ograniczonej widoczności używaj odblasków.

Zdarzenia takie jak to, które miało miejsce w Złotym Stoku, zostawiają ślad nie tylko w statystykach. Zostają w pamięci rodzin, świadków, funkcjonariuszy. Przypominają o tym, że za każdym potrąceniem kryje się czyjaś historia.

Nie czekajmy na kolejną tragedię, by sobie o tym przypomnieć. Wspólnie budujmy kulturę ruchu drogowego, w której ludzkie życie ma najwyższy priorytet.

st. asp. Łukasz Porębski

Źródło: KPP w Ząbkowicach Śląskich
podkom. Katarzyna Mazurek
tel. 608 086 826

Powrót na górę strony