Bieżące informacje

Nietrzeźwy kierowca wjechał do rowu. 52-latek zatrzymany dzięki właściwej reakcji świadka

Data publikacji 11.06.2025

Pomimo stale prowadzonych apeli, kampanii społecznych i konsekwencji prawnych, niektórzy kierowcy wciąż decydują się na prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu. To nie tylko skrajna nieodpowiedzialność, ale również realne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu drogowego. Wczorajsze popołudnie na autostradzie A4 mogło zakończyć się tragedią. Wszystko przez nieodpowiedzialne zachowanie nietrzeźwego kierowcy. 52-latek prowadząc osobowe BMW stracił panowanie nad pojazdem i zakończył podróż w przydrożnym rowie. Mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, a interweniującym policjantom tłumaczył, że nie on był kierowcom. Jednak całe starania na marne, gdyż kierowcę rozwiązał czujny świadek.

Wczoraj (10 czerwca br.) kwadrans przed godz. 17.00 policjanci z jaworskiej drogówki zostali zadysponowani przez dyżurnego do miejscowości Bielany, gdzie doszło do zdarzenia drogowego z udziałem samochodu osobowego marki BMW. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze potwierdzili ten fakt, a obok pojazdu zastali mężczyznę, który usilnie twierdził, że to nie on kierował.

Jak ustalili mundurowi, zanim doszło do kolizji, kierowca BMW już wcześniej wzbudzał poważne obawy innych uczestników ruchu. 52-latek, jadąc autostradą A4 z Wrocławia w kierunku Legnicy, zachowywał się irracjonalnie – gwałtownie przyspieszał, po chwili ostro hamował, a także zajeżdżał drogę innym pojazdom. Jeden z kierowców, który był świadkiem tych niebezpiecznych manewrów, postanowił zareagował i zadzwonił na numer alarmowy 112, jadąc cały czas za BMW i przekazując dyspozytorowi na bieżąco lokalizację pojazdu.

Chwilę później, w miejscowości Bielany, 52-latek stracił panowanie nad pojazdem i zakończył podróż w przydrożnym rowie. Gdy na miejsce dotarli policjanci, mężczyzna twierdził, że to nie on kierował samochodem, miał to być ktoś inny, choć nie potrafił powiedzieć kto.

Dzięki zdecydowanej postawie świadka, który nie tylko zawiadomił służby, ale również jednoznacznie rozpoznał kierowcę jako sprawcę, nie było wątpliwości, kto siedział za kierownicą BMW.

Badanie stanu trzeźwości 52-letniego wrocławianina wykazało, że mężczyzna miał niespełna 2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany, a noc spędził w policyjnej celi.

Podejrzany usłyszy dziś zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Swoim zachowaniem mężczyzna stworzył olbrzymie zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników ruchu. Za kierowanie „na podwójnym gazie” grożą teraz 3 lata więzienia. 52-latek odpowie także za popełnione wykroczenia drogowe.

Jaworska policja apeluje do wszystkich kierowców – nie wsiadajcie za kierownice po alkoholu! Tym razem dzięki obywatelskiej postawie świadka nikomu nic się nie stało, ale podobne sytuacje nierzadko kończą się tragicznie. Każdy kto wsiada za kierownicę pod wpływem alkoholu czy narkotyków, naraża siebie i innych na ogromne niebezpieczeństwo. Bądźmy odpowiedzialni! Reagujmy, gdy widzimy nietrzeźwego kierowcę – jedna odpowiedzialna decyzja może uratować czyjeś życie!

st. asp. Łukasz Porębski 

Źródło: KPP w Jaworze
podkom. Ewa Kluczyńska
tel. 603 039 942

 

  • Samochód osobowy w rowie
  • Samochód osobowy w rowie
  • Samochód osobowy w rowie
Powrót na górę strony