Policjant ze Środy Śląskiej zdobył himalajski Kala Pattar
Mł. asp. Norbert Brzoski, na co dzień pełniący służbę w Wydziale Prewencji komendy powiatowej w Środzie Śląskiej, pod koniec maja zdobył himalajski szczyt Kala Pattar o wysokości 5623 m. To góra z widokiem na Mount Everest. Nasz kolega od kilkunastu lat realizuje swoje górskie pasje i to kolejne marzenie, które spełnił. Wędrówki górskie to forma oderwania głowy od codziennych niełatwych obowiązków oraz dbanie o tężyznę fizyczną.
Policjant z komendy powiatowej w Środzie Śląskiej, który na co dzień służy w Wydziale Prewencji, 21 maja wszedł na szczyt Kala Pattar w Himalajach. To góra o wysokości 5623 m, a z niej najlepiej widać Mount Everest.
Mł. asp. Norbert Brzoski pasjonuje się trekkingiem górskim od kilkunastu lat. Chodzi nie tylko po naszych Tatrach czy Karkonoszach, ale zwiedził też Alpy oraz szczyty w Kirgistanie. Spełnia swoje marzenia, dbając jednocześnie o kondycję fizyczną, i podąża śladem Polaków zajmujących się wspinaczką górską.
W Himalajach spędził 2 tygodnie. Jego przygotowania do wyprawy polegały przede wszystkim na codziennym treningu biegania. Sam jest zawodnikiem maratonów i półmaratonów oraz sędzią piłkarskim. W podróż wyruszył z kolegą mając na plecach 9 kg bagażu, pokonując trudne warunki atmosferyczne, różnice wysokości, wahające się temperatury i kłopoty ze sprzętem, by w końcu dotrzeć do wymarzonego celu. Startował z Lukli – najbardziej niebezpiecznego lotniska na świecie, gdzie znajduje się dosyć krótki pas startowy usytuowany pośród szczytów górskich. Podróż zakończył w Everest Base Camp – na popularnym szlaku trekkingowym w Nepalu, prowadzącym do bazy pod Mount Everestem, najwyższej góry świata. Trasa oferuje piękne widoki na Himalaje, różnorodne krajobrazy i możliwość poznania kultury Szerpów, a trekking wymaga dobrej kondycji fizycznej.
Norberta w Himalaje przyciągnęła chęć zobaczenia najwyższych gór świata, możliwość spotkania turystów z różnych części świata, z różnych kultur, a także spełnienie marzenia. Kolejny cel to Andy i szczyt Machu Picchu. Trzymamy mocno kciuki. Być może swoja pasją zachęci innych, by realizowali swoje marzenia.
asp. szt. Monika Kaleta
Sekcja Prasowa KWP we Wrocławiu