Ukradł samochód, bo nie miał czym wrócić do domu
Policjanci z Kowar zatrzymali do kontroli drogowej kierującego pojazdem osobowym, który nie posiadał uprawnień do kierowania. W tej sytuacji jego auto zostało odholowane na parking. Mężczyzna, jak później oświadczył nie miał czym wrócić do pobliskiej miejscowości, wiec ukradł inny samochód, dojechał nim w pobliże swojego miejsca zamieszkania, a następnie go porzucił. Teraz za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komisariatu Policji w Kowarach ustalili, a następnie zatrzymali 26-letniego mieszkańca powiatu jeleniogórskiego podejrzanego o kradzież pojazdu.
Po ustaleniu okoliczności tego zdarzenia okazało się, że 26 września br. policjanci zatrzymali w Kowarach do kontroli drogowej 26-letniego kierującego pojazdem marki Audi. W trakcie sprawdzenia w systemach policyjnych okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania. W związku z tym, jego auto zostało odholowane na parking.
Mężczyzna kilka godzin później ukradł inny samochód zaparkowany na jednej z ulic w Kowarach, gdyż jak twierdził, nie miał czym wrócić do domu. Auto następnie porzucił na parkingu przed miejscowością, w której mieszka.
Obecnie policjanci nadal wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Natomiast dotychczas zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutów. Za przestępstwo krótkotrwałego użycia pojazdu, 26-latkowi grozić może nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Aleksandra Pieprzycka
Źródło: KMP Jelenia Góra