Część wyciętych przy drodze drzew zniknęła. Dzielnicowi z Wałbrzycha szybko ustalili sprawcę kradzieży
Kiedy pracownicy wykonujący wycinkę drzew w miejscowości Stary Julianów zjawili się rankiem by kontynuować swoją pracę, zorientowali się, że przez noc część pozostawionych przy drodze wojewódzkiej ściętych drzew zniknęła. Powiadomieni o kradzieży policjanci z Wałbrzycha szybko ustalili, że za przestępstwo odpowiada starszy mieszkaniec tej miejscowości – i jeszcze tego samego dnia zatrzymali podejrzanego. Za to przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Do kradzieży doszło w nocy, po zakończeniu przez pracowników wykonujących wycinkę drzew dnia pracy. Pozostawionym przy drodze drewnem ktoś, kto nie powinien, ostatecznie się zainteresował. Kiedy następnego dnia pracownicy zorientowali się, że brakuje 10 wyciętych drzew, powiadomili policję. Dzielnicowi pierwszego komisariatu zebrali informacje w tej sprawie i szybko dotarli do jednej z posesji w Starym Julianowie. Znaleźli tam część skradzionego mienia. Do sprawy zatrzymali również 60-latka, który jak się okazało postanowił zabrać drzewa ze sobą i wywieźć na znajdujące się nieopodal pole.
Podejrzany podczas czynności procesowych złożył wyjaśnienia. 60-latek stanie teraz przed sądem. Obowiązujące przepisy w tym zakresie mówią, że jeśli wartość drzewa nie przekracza 75 zł wówczas sprawca popełnia wykroczenie, natomiast jeśli wartość drzewa przekracza tę kwotę, wtedy popełnia przestępstwo określone w art. 290 §1 Kodeksu Karnego, zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności – a tak właśnie było w tym przypadku.
mł. asp. Aleksandra Pieprzycka
Źródło: KMP w Wałbrzychu