Wpadł z nielegalnymi papierosami na parkingu przy fast-food
Policjanci wrocławskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą zabezpieczyli 40 tysięcy papierosów bez polskich znaków akcyzy. Do realizowanej przez siebie sprawy operacyjnej zatrzymali mężczyznę, który wpadł w ręce policjantów na parkingu restauracji. Uszczuplenie akcyzy wraz z podatkiem VAT wyniosły przy okazji tej sprawy ponad 50 tysięcy złotych. Zatrzymany będzie teraz musiał odpowiedzieć za naruszenie przepisów Kodeksu karnego - skarbowego.
Wrocławscy policjanci, zajmujący się na co dzień zwalczaniem przestępczości gospodarczej, ustalili dane mężczyzny, który mógł posiadać duże ilości nielegalnych wyrobów tytoniowych. Namierzyli go na terenie Nadodrza, gdy przebywał na parkingu jednej z restauracji typu fast-food. Mężczyzna siedział w aucie, gdy policjanci przystąpili do sprawdzeń. W pojeździe 49-letniego mieszkańca Wrocławia mundurowi ujawnili wyroby tytoniowe bez polskich znaków akcyzy. To jednak nie był koniec pracy policjantów tego dnia. Spodziewali się, że mężczyzna ma zmagazynowane znacznie więcej, więc sprawdzili zajmowany przez niego garaż, a także mieszkanie.
Zarówno w garażu, jak i w mieszkaniu, funkcjonariusze ujawnili kartony z papierosami różnych marek. Jedną ich wspólną cechą było tylko to, że nie posiadały wymaganych polskich znaków akcyzy. Policjanci zabezpieczyli także worki z krajanką tytoniową, pojemniki ze spirytusem oraz gotówkę w różnych walutach. Łącznie było to 40 tysięcy papierosów, ponad 3 kilogramy tytoniu i 12 litrów spirytusu. Straty Skarbu Państwa z tytułu uszczupleń akcyzy wraz z podatkiem VAT wyniosły łącznie ponad 50 tysięcy złotych.
49-latek został zatrzymany i będzie teraz musiał dopowiedzieć za naruszenie przepisów Kodeksu karnego - skarbowego. Trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych, a nielegalne wyroby do policyjnego depozytu.
asp. szt. Monika Kaleta
Źródło: KMP we Wrocławiu