Nie chciał oddać swojego telefonu i portfela, więc został pobity. Sprawcy są już w rękach policji
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Wrocław-Psie Pole, chwilę po dokonaniu rozboju, zatrzymali dwóch jego sprawców. Młody agresor i jego o dwa lata starszy kompan pobili mężczyznę, bo ten nie chciał dobrowolnie oddać im swojego portfela i telefonu. Pokrzywdzony z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Decyzją sądu przestępcy zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy. Grozić im może kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Wrocławscy policjanci w godzinach wieczornych zostali skierowani na jedną z ulic Psiego Pola, gdzie miało dojść do pobicia. Mundurowi już po kilku minutach udzielili niezbędnej pomocy przedmedycznej zaatakowanemu mężczyźnie i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe.
Funkcjonariusze ustalili, że do stojącego przy swoim zaparkowanym samochodzie 46-latka podeszło dwóch innych mężczyzn. Wywiązała się między nimi kłótnia, a po chwili mężczyźni go pobili, a także zabrali mu portfel oraz telefon.
Policjanci natychmiast podjęli czynności mające na celu zatrzymanie sprawców tego czynu. W efekcie podjętych działań w bliskiej odległości od miejsca zdarzenia zatrzymali dwóch mieszkańców Wrocławia w wieku 26 oraz 28 lat. Pokrzywdzony rozpoznał obu mężczyzn, a potwierdzenie jego wersji wydarzeń nie było trudne ze względu na zabezpieczony przez funkcjonariuszy zapis z monitoringu obejmujący miejsce zdarzenia.
Pobity 46-latek trafił do szpitala z obrażeniami głowy, ale na szczęście w stanie niezagrażającym życiu.
Przestępczy duet trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Już teraz wobec obu mężczyzn sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Grozi im nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
asp. szt. Monika Kaleta
Źródło: KMP we Wrocławiu