Mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie, uderzył w bariery ochronne na Autostradowej Obwodnicy Wrocławia i uciekł
Funkcjonariusze z wrocławskiej drogówki w godzinach porannych pojechali na Autostradową Obwodnicę Wrocławia, gdzie kierujący osobowym bmw miał uderzyć w bariery energochłonne. Na miejscu policjanci potwierdzili informację ze zgłoszenia, ale niestety nie zastali tam kierującego pojazdem, który oddalił się przed ich przyjazdem. Nie uniknął on jednak spotkania z mundurowymi, którzy odwiedzili go w miejscu zamieszkania. Powodem utraty panowania nad prowadzonym pojazdem, a także pozostawienia go na autostradzie był zapewne krążący w jego organizmie alkohol. Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny blisko 2 promile tej substancji.
Wrocławscy policjanci niemalże każdego dnia i właściwie o każdej porze zatrzymują nietrzeźwych kierujących. Osoby decydujące się na ten nieodpowiedzialny krok poruszają się zarówno samochodami za kilkaset złotych, jak i tymi wartymi kilkaset tysięcy. Z jednym z takich skrajnie nieodpowiedzialnych kierowców wsiadających za kierownicę po alkoholu mieli do czynienia policjanci z wrocławskiej drogówki, którzy zostali skierowani na Autostradową Obwodnicę Wrocławia, gdzie osobowe bmw miało uderzyć w bariery energochłonne.
Funkcjonariusze na miejscu ustalili, że osoba prowadząca pojazd niemieckiego producenta straciła panowanie nad autem, w wyniku czego uderzyła w bariery. Jednak mundurowi nie mieli możliwości usłyszeć relacji kierującego, ponieważ mężczyzna przed ich przyjazdem oddalił się z miejsca zdarzenia, pozostawiając na pasie awaryjnym prowadzony przez siebie samochód.
35-latek nie uniknął jednak spotkania z funkcjonariuszami i najpewniej nie uniknie też odpowiedzialności karnej, bo drugi patrol zatrzymał mężczyznę w miejscu zamieszkania. Przyznał się on do prowadzenia osobowego bmw i potwierdził wersję zdarzenia, którą już wcześniej ustalili policjanci. Powodem całego zdarzenia i późniejszej ucieczki był prawdopodobnie krążący w organizmie kierowcy alkohol. Badanie alkomatem nie pozostawiło złudzeń, wskazując na blisko 2 promile tej substancji u zatrzymanego.
Mężczyźnie została pobrana również krew do analizy celem potwierdzenia kierowania pojazdem mechanicznym i spowodowania zdarzenia drogowego w stanie nietrzeźwości. Spotkanie z funkcjonariuszami zakończyło się dla 35-latka przewiezieniem do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych.
Przypomnijmy, że kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą nawet 2 lat pozbawienia wolności i co niezwykle istotne - bardzo często prowadzi do tragicznych w skutkach zdarzeń.
mł. asp. Przemysław Ratajczyk
Źródło: KMP we Wrocławiu