Bieżące informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pożar auta w garażu - policjanci apelują o szczególną ostrożność podczas korzystania z urządzeń grzewczych

Data publikacji 15.01.2021

Złotoryjscy policjanci wyjaśniają okoliczności pożaru, do którego doszło tydzień temu w Wilkowie. Częściowemu spaleniu uległo wnętrze samochodu osobowego. Z poczynionych przez mundurowych ustaleń wynika, że właściciel suszył tapicerkę auta za pomocą farelki. Prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej tego urządzenia przyczyniło się do powstania pożaru. Na szczęście szybka reakcja właściciela pozwoliła na jego ugaszenie. Mając na uwadze tę sytuację, apelujemy o rozsądek i szczególną ostrożność podczas korzystania z wszelkich urządzeń grzewczych, które często wykorzystujemy również w naszych domach. Chwila nieuwagi bądź awaria sprzętu może być przyczyną tragedii.

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu w miejscowości Wilków, w powiecie złotoryjskim. Jak ustalili policjanci, właściciel auta po wypraniu fotela postanowił wysuszyć go za pomocą termowentylatora tzw. farelki. Zostawił ją w samochodzie i na chwilę wyszedł z garażu. W pewnym momencie, będąc na dworze, zauważył dym, który wydobywał się właśnie z tego pomieszczenia. Auto, w którym zostawił włączoną farelkę, płonęło. O zdarzeniu natychmiast zostały poinformowane służby ratunkowe.

Na szczęście pożar został opanowany przez właściciela, który za pomocą węża ogrodowego ugasił płonący samochód. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej farelki. Spaleniu uległa część wnętrza auta ale właściciel może mówić o dużym szczęściu. Jego szybka reakcja pozwoliła uratować przed pożarem garaż z wyposażeniem i zaparkowany tam ciągnik rolniczy.

Z uwagi na trudne warunki atmosferyczne i nadchodzące niskie temperatury powietrza apelujemy do Dolnoślązaków o rozsądek oraz szczególną ostrożność, zarówno podczas ogrzewania pomieszczeń mieszkalnych, jak również korzystania z urządzeń wspomagających rozruch samochodów. Pamiętajmy, aby nie zostawiać na dłuższy czas bez opieki włączonego sprzętu w postaci prostowników, nagrzewnic czy termowentylatorów. Nawet niewielka iskra czy zwarcie instalacji elektrycznej może spowodować pożar samego urządzenia, mieszkania bądź też uruchamianego auta.

mł. asp. Przemysław Ratajczyk

Źródło: KPP w Złotoryi

Powrót na górę strony