Siłowe rozwiązywanie konfliktów to zły pomysł. Agresywni mężczyźni w rękach policjantów z Głuszycy
W sobotę policjanci Komisariatu Policji w Głuszycy przeprowadzili dwie podobne interwencje, w efekcie których zatrzymali trzech agresywnych mężczyzn. W pierwszym z przypadków w ręce funkcjonariuszy wpadły dwie osoby, które postanowiły konflikt rozwiązać siłowo, wzajemnie się atakując. Jeden ze sprawców z obrażeniami ciała trafił do szpitala. W drugim zdarzeniu w tej samej miejscowości inny agresywny mężczyzna najpierw siekierą uszkodził drzwi wejściowe jednego z mieszkań, a następnie zaatakował będących w nim dwóch swoich znajomych. Oni również odwiedzili tego dnia placówkę medyczną, ale po opatrzeniu ran wrócili do domu.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło około godziny 7:30. Wtedy to 29-letni mieszkaniec Radomska przyjechał do Jedliny-Zdroju. Miał jednak sądowy zakaz zbliżania się i kontaktowania ze swoją byłą żoną z uwagi na wcześniejsze znęcanie się nad nią. Kiedy obecny partner kobiety zauważył 29-latka na posesji, doszło między nimi do utarczki słownej, a konflikt przeobraził się w walkę siłową. Obaj mężczyźni wzajemnie zadawali sobie ciosy oraz grozili śmiercią. Ostatecznie mieszkaniec Radomska z poważnymi obrażeniami głowy trafił do szpitala.
Teraz zatrzymani przez policjantów z Głuszycy podczas interwencji krewcy mężczyźni obaj opowiedzą za groźby karalne oraz spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu u innej osoby. 29-latek z województwa łódzkiego dodatkowo odpowie za złamanie sadowego zakazu. Okazało się, że działał w warunkach recydywy, dlatego może spędzić za kratami więzienia nawet 7,5 roku. Za popełnione przestępstwa 30-letniemu mieszkańcowi Jedliny-Zdroju grozi natomiast kara pozbawienia wolności do lat 5. Decyzją prokuratury mężczyźni mają także obopólny zakaz kontaktowania się i zbliżania się do siebie.
Tego samego dnia wieczorem funkcjonariusze z Głuszycy otrzymali zgłoszenie o podobnym incydencie w Jedlinie-Zdroju. 26-letni mieszkaniec tej miejscowości najpierw uszkodził drzwi wejściowe do mieszkania, w którym przebywali 42 i 57-latek, a następnie zagroził obu mężczyznom pozbawieniem życia i zaatakował ich. Jednego z pokrzywdzonych uderzył w plecy obuchem trzymanego przez siebie niebezpiecznego narzędzia, a drugiego pięściami po głowie. Następnie uciekł. Obaj pokrzywdzeni z obrażeniami niezagrażającymi ich życiu trafili do szpitala.
W wyniku wykonanych czynności policjanci z Głuszycy ostatecznie jeszcze tego samego wieczora zatrzymali agresora. Ustalili, że podejrzany zaatakował, gdyż był skonfliktowany z mężczyznami.
Teraz 26-latek, decyzją prokuratury, otrzymał zakaz zbliżania się do obu pokrzywdzonych. Przed sądem odpowie za naruszenie miru domowego, zniszczenie mienia, groźby karalne oraz spowodowanie u pokrzywdzonych rozstroju zdrowia powyżej 7 dni, za co także grozi mu łączna kara pozbawienia wolności do lat 5.
mł. asp. Aleksandra Pieprzycka
Źródło: KMP w Wałbrzychu