Nieznajomy mężczyzna zapytał spacerujące małżeństwo o drogę. Chwilę później okazało się, że rozmawiali ze złodziejem, który włamał się do ich domu
Na terenie wrocławskiej Leśnicy doszło do kradzieży z włamaniem. Nieświadomi niczego właściciele, wracając ze spaceru, spotkali idącego ulicą złodzieja. Mężczyzna zapytał ich o drogę do pobliskiej pętli autobusowej, po czym się oddalił. Po ujawnieniu włamania, szybko przejrzeli domowy monitoring i okazało się, kto jest sprawcą tego przestępstwa. Chwilę później policjanci zatrzymali sprawcę. Grozi mu teraz kara do 10 lat pozbawiania wolności.
Policjanci z Komisariatu Wrocław-Leśnica zostali poinformowani o włamaniu do domu jednorodzinnego. Zgłaszający, gdy wracali z wieczornego spaceru, zostali przed swoją posesją zaczepieni przez nieznanego mężczyznę. Jak się później okazało, nieprzypadkowego przechodnia, który zapytał ich o drogę do pętli autobusowej. Po wskazaniu mu kierunku, pospiesznie odszedł.
Właściciele posesji stojąc przed furtką, zauważyli otwarte drzwi balkonowe. Oboje byli przekonani, że przed wyjściem przymknęli balkon i od razu wzbudziło to ich podejrzenia. Obawiali się bowiem włamania. Po wejściu do środka zauważyli, że ktoś ukradł telefon komórkowy.
Zainstalowany w domu monitoring pozwolił na szybką ocenę sytuacji. Podczas oglądania nagrania z kamery właściciele rozpoznali złodzieja. Był to dokładnie ten sam mężczyzna, z którym chwilę wcześniej rozmawiali na ulicy.
Pokrzywdzony poszedł w jego kierunku, będąc w stałym kontakcie telefonicznym z policjantami, którzy chwilę później zatrzymali włamywacza. Okazał się nim 39-letni wrocławianin, który przyznał się do popełnienia tego przestępstwa i oddał swój łup policjantom.
Podczas przeprowadzania czynności w komisariacie okazało się, że mężczyzna jest nietrzeźwy, a wynik badania to ponad 2 promile. Za kradzież z włamaniem mężczyzna odpowie teraz przed sądem, a grozić mu może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności
Jednocześnie przypominamy, aby zadbać o swoje mienie odpowiednio zabezpieczając je przed kradzieżą. Każdorazowo przed wyjściem z domu, należy dokładnie sprawdzić, czy są zamknięte drzwi i okna. Drogocenne przedmioty warto schować na przykład do szuflady. Nie pozostawiajmy ich w widocznych miejscach. Spoglądajmy też na domy lub mieszkania zlokalizowane po sąsiedzku, zwracając uwagę czy ktoś niepowołany nie kręci się przy drzwiach podczas nieobecności naszych sąsiadów. Ten drobny gest nic nas nie kosztuje, a dzięki temu nie staną się ofiarami przestępców. W sytuacjach zagrożenia należy skontaktować się telefonicznie z najbliższym komisariatem lub zadzwonić na numer alarmowy 112.
asp. szt. Monika Kaleta
Źródło: KMP we Wrocławiu