Zgłosił kradzież auta, do której nie doszło. Odpowie za fałszywe zawiadomienie o przestępstwie
W marcu policjanci komendy powiatowej w Lwówku Śląskim otrzymali zgłoszenie o kradzieży pojazdu typu bus. W wyniku działań operacyjnych funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego ustalili, iż mężczyzna nie jest ofiarą kradzieży, a wręcz sam przyczynił się do zniknięcia samochodu. Teraz grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Po otrzymaniu zgłoszenia kradzieży auta, w marcu 2021 roku, sprawą zajęli się policjanci z pionu kryminalnego lwóweckiej komendy. Między innymi dzięki monitoringowi na terenie jednej z posesji w miejscowości, w której miało dojść do zdarzenia, funkcjonariusze ustalili, że okoliczności zniknięcia Renault nie pokrywają się z wersją wydarzeń przedstawioną przez zgłaszającego. Jak się okazało, 40- letni mężczyzna, który pozostawił swój pojazd w okolicy cmentarza na terenie gminy, a następnie zgłosił kradzież, sam przyczynił się do zniknięcia auta.
Po wyjaśnieniu sprawy, zmianie uległ status zgłaszającego. Nie jest on już ofiarą przestępstwa, lecz jest osobą podejrzaną o popełnienie przestępstwa. Wczoraj usłyszał zarzuty złożenia fałszywego zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie oraz składania fałszywych zeznań, za co grozi kara do 5 lat więzienia.
asp. szt. Monika Kaleta
Źródło: KPP w Lwówku Śląskim