Bieżące informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Każdego dnia dolnośląscy policjanci eliminują kolejne narkotyki z czarnego rynku

Data publikacji 11.06.2021

Codziennie dolnośląscy policjanci zatrzymują osoby podejrzane o posiadanie czy handel, a nawet uprawę środków zakazanych ustawą. Kolejne narkotyki dzięki ich żmudnej pracy nie trafią na czarny rynek. Tym razem zatrzymani zostali mężczyźni we Wrocławiu, Wałbrzychu i Oleśnicy. Odpowiedzą karnie za popełnione przestępstwa.

Patrol prewencji wałbrzyskiego komisariatu zatrzymał w środku nocy do kontroli drogowej samochód, w którym znajdowali się dwaj młodzi mężczyźni. Okazało się, że obaj wałbrzyszanie posiadali przy sobie narkotyki. 20-letni kierujący ukrywał w wierzchniej odzieży marihuanę, a o dwa lata starszy pasażer metamfetaminę. Podczas wykonywanych czynności mundurowi ustalili, że młodszy z podejrzanych prowadził samochód osobowy znajdując się pod wpływem środków odurzających. Mężczyźni odpowiedzą teraz przed sądem za posiadanie narkotyków, a 20-latek dodatkowo także za jazdę pod ich wpływem. Obu grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.

Policjanci Wydziału do zwalczania Przestępczości Narkotykowej Komendy Wojewódzkiej Policji we współpracy z funkcjonariuszami Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy w jednym z mieszkań na terenie miasta ujawnili znaczną ilość narkotyków. Było to 37 sztuk krzewów konopi indyjskich, tabletki ecstasy o łącznej wadze około 30 gramów oraz 11 sztuk tabletek LSD. W trakcie realizacji zatrzymany został 29-letni mężczyzna. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

O swoistym pechu mogą mówić trzej młodzi mieszkańcy dolnośląskiej stolicy. Choć będąc bardziej precyzyjnym, należałoby stwierdzić, że akurat los nie miał tu dużo do powiedzenia. Ponieważ popełniając przestępstwo, sami na siebie sprowadzili kłopoty. Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu podczas pełnionej służby patrolowej postanowili chwilę obserwować trzech młodych mężczyzn, których zachowanie było dość podejrzane. Podczas prowadzonych przez policjantów czynności, 23-latek oraz jego o rok starszy kolega, wydali zawiniątka z narkotykami. Natomiast najmłodszy z mężczyzn- 21-latek, zaczął zachowywać się agresywnie w stosunku do funkcjonariuszy oraz nie stosował się do ich poleceń. Próbował również ukryć przed nimi małe opakowanie, starając się schować je w spodniach. Policjanci zmuszeni byli użyć wobec niego środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających oraz kajdanek. Mężczyzna w przeciwieństwie do swoich kolegów, rozmowę z wywiadowcami kontynuował w mało komfortowej pozycji leżącej, bo jak tylko policjanci pozwolili mężczyźnie wstać, ten cały czas był agresywny i próbował szarpać się z nimi. Cała trójka została zatrzymana w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przez nich czynów wymienionych w Ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii. O tym, jaką karę teraz poniosą, decydować będzie sąd.

Warunki atmosferyczne od jakiegoś czasu pozwalają na pełnienie służby przez policjantów w patrolach rowerowych. Jeden z nich, który sprawdzał rejon wrocławskich Sołtysowic, zwrócił uwagę na mężczyznę znanego już z wcześniejszych interwencji. Mundurowi ujawnili przy mężczyźnie środki odurzające w postaci amfetaminy i marihuany, w ilości kilkunastu porcji handlowych. Nie był to jednak koniec niezgodnego z prawem działania, bo wywiadowcy zwrócili także uwagę na miedź, którą zatrzymany chciał sprzedać w pobliskim skupie złomu. Jak się po chwili okazało 14 kilogramów tego metalu kolorowego zostało skradzionych przez wrocławianina z budowy w miejscu jego zatrudnienia. 23-latek trafił na najbliższy komisariat policji i zgodnie z aktualnymi przepisami grozić mu może kara 3 lat więzienia

asp. szt. Monika Kaleta
Źródło: KMP w Wałbrzychu
KMP we Wrocławiu
KPP w Oleśnicy

 

Powrót na górę strony