Pijany kierowca wjechał samochodem do rowu
W miejscowości Wiadrów kierowca osobowego Lexusa stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Rozbity samochód pozostawił na miejscu zdarzenia i wrócił do domu. Tam został zatrzymany przez policjantów. Mieszkaniec Jawora w organizmie miał ponad 3 promile alkoholu. Teraz o jego losie zadecyduje sąd.
Do zdarzenia doszło trzy dni temu przed godz. 02:00 w nocy. Dyżurny jaworskiej komendy odebrał zgłoszenie o znajdującym się w miejscowości Wiadrów, w przydrożnym rowie, samochodzie m-ki Lexus. Zadysponowany na miejsce policyjny patrol ustalił, że kierowca pojazdu został przywieziony przez załogę pogotowia ratunkowego do miejsca zamieszkania. Mundurowi udali się więc pod ustalony adres, gdzie zastali mocno nietrzeźwego 28-latka. Mężczyzna miał na sobie zabrudzoną odzież oraz widoczne obrażenia na ciele świadczące o tym, że mógł brać udział w zdarzeniu drogowym. W związku z podejrzeniem popełniania przestępstwa, polegającego na kierowaniu pojazdem w stanie nietrzeźwości, funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu jaworzanina i doprowadzeniu go do komendy. Badanie alkomatem wykazało w organizmie mężczyzny 3,2 promila alkoholu. Zatrzymanemu pobrano także krew do analizy.
28-latek spędził noc w policyjnej celi, a następnego dnia usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Podejrzany w złożonych wyjaśnieniach tłumaczył się problemami rodzinnymi.
Tym razem nie doszło do tragedii. Warto się jednak zastanowić, jakie skutki mogłaby mieć jazda „na podwójnym gazie”, nie tylko dla samego kierującego, ale przede wszystkim dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Za swoje czyny mężczyzna odpowie teraz przed sądem.
Przypominamy! Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości Kodeks karny przewiduje do 2 lat więzienia. Pijanemu kierowcy grozi także utrata prawa jazdy na co najmniej 3 lata i obligatoryjna kara finansowa.
mł. asp. Aleksandra Pieprzycka
Źródło: KPP w Jaworze