Pomagają zawsze tam, gdzie są potrzebni. Policyjni wodniacy ugasili płonącą łódź
Najczęstsze sukcesy policyjnych wodniaków to te związane z ratowaniem życia ludzkiego. Ich zadania związane są z zapewnieniem ogólnego bezpieczeństwa w obszarze zbiorników wodnych, dlatego tym razem błyskawicznie zadziałali i zapobiegli rozprzestrzenianiu się pożaru, jaki wybuchł na jednej z łodzi zacumowanych na przystani wrocławskiego odcinka Odry. Niebagatelne umiejętności policyjnego sternika wespół z załogą WOPR spowodowały skuteczne ugaszenie pożaru chroniąc tym samym przed zapaleniem pomost oraz sąsiednie jednostki pływające.
W sobotnie popołudnie, około godziny 17:00, patrol wodny pełniący służbę na Odrze, podczas prewencyjnych przepływów zauważył kłęby dymu unoszące się w rejonie jednej z przystani. Nie wahając się ani chwili postanowili sprawdzić, skąd pochodzi dym. W momencie, kiedy policjanci byli w drodze, otrzymali informację od dyżurnego o płonącej łodzi. Wówczas zostały powiadomione o zdarzeniu również inne zespoły ratunkowe takie jak WOPR i Straż Pożarna.
Kiedy policjanci dotarli na miejsce okazało się, że zacumowana na przystani przy ulicy Kożuchowskiej łódź płonie. Ogień zajął już cały jej kadłub. Na szczęście na pokładzie nie było żadnych osób, jednak ogień w każdej chwili mógł rozprzestrzenić się na sąsiednie jednostki pływające albo pobliski pomost.
Doświadczeni wodniacy wiedzieli co należy zrobić. Policyjny sternik ustawił lódź służbową w taki sposób, aby podniesiona śruba silnika po uruchomieniu utworzyła strumień wody wpadający wprost na języki ognia. Takie czynności powtarzali wielokrotnie wspólnie z ratownikami WOPR.
W ten sposób ogień został przygaszony, a kiedy do akcji włączyli się strażacy, ugasili ogień do końca. Takie wspólne, zintegrowane działania wielu służb mają jeden cel – aby chronić życie mieszkańców i dbać o ich bezpieczeństwo. A w osiągnięciu tego celu pomagają niebagatelne umiejętności policyjnych wodniaków.
mł. asp. Aleksandra Pieprzycka
Zespół Prasowy KWP we Wrocławiu