Uszkodził drzwi i szybę w drzwiach wejściowych do szpitala, bo mocno się zdenerwował…
Wrocławscy policjanci interweniowali w jednym z miejscowych szpitali po tym, jak jeden z pacjentów wyładował swoją złość na drzwiach wejściowych placówki. Funkcjonariuszom tłumaczył, że chciał wykonać badania i oczekiwał w kolejce, ale dowiedział się, iż nie zostanie przyjęty, bo nie ma skierowania. Gdy zdenerwowany opuszczał szpital, postanowił uszkodzić przeszklone drzwi. Straty oszacowano wstępnie na kwotę 6 tys. złotych. Mężczyzna będzie odpowiadał karnie za popełnione czyny.
Policjanci z komisariatu wrocławskiej Leśnicy, po godzinie 19.00, zostali skierowani do jednego z miejscowych szpitali, gdzie w izbie przyjęć pacjentów miał awanturować się mężczyzna. Na miejscu okazało się, że mieszkaniec Wrocławia przyszedł na SOR z zamiarem wykonania badań i oczekiwał w tym celu w kolejce. W międzyczasie dowiedział się, iż nie zostanie przyjęty, ponieważ nie ma skierowania.
To rozzłościło 37-letniego mężczyznę na tyle, że opuszczając placówkę, wyładował swoją złość na przesuwnych oszklonych drzwiach wejściowych. Powstałe w wyniku tego straty oszacowano wstępnie na kwotę 6 tys. złotych.
Wrocławianin odpowie teraz karnie za popełnione przestępstwo, a grozić mu może nawet 5 lat więzienia.
asp. szt. Monika Kaleta
Źródło: KMP we Wrocławiu