Bądź ostrożny! Nie wpuszczaj obcych do swojego mieszkania!
Niestety, ale nadal we Wrocławiu pojawiają się zgłoszenia o osobach, które podając się np. za pracowników wodociągów, gazowni, spółdzielni mieszkaniowych lub listonoszy, wchodzą do mieszkań, by okraść ich właścicieli. Niejednokrotnie biorą za cel osoby starsze lub samotne i pozbawiają ich m.in. portfeli, biżuterii oraz innych drobnych przedmiotów wartościowych, będących niejednokrotnie oszczędnościami całego życia. Niedawno do mieszkania 73-latka zapukała kobieta, podająca się za policjantkę oskarżając lokatora o handel tytoniem bez polskich znaków akcyzowych. Nie była to jednak policjantka, a zwykła oszustka.
Oszuści, podając się za urzędników, pracowników wodociągów, gazowni lub listonoszy podstępnie wchodzą do mieszkań. Niczego nieświadomi domownicy wpuszczają te osoby do środka, a one wykorzystują nawet chwilę ich nieuwagi, kradną kosztowności i niejednokrotnie oszczędności życia. Złodzieje niejednokrotnie obierają za swój cel osoby starsze lub samotne.
Najpopularniejszą metodą stała się jednak ta, na tzw. parawan. Na czym ona polega? Najczęściej dwóch złodziei podaje się za np. pracowników wodociągów. Jeden ze złodziei zajmuje uwagę ofiary, zasłaniając drugiego oszusta swoistym „parawanem” rzekomym naprawianiem instalacji, czy sprawdzaniem liczników. Kiedy jeden z nich wraz z nieświadomym niczego domownikiem idzie do łazienki czy kuchni, aby sprawdzić ciśnienie wody w związku z awarią instalacji, drugi z oszustów penetruje mieszkanie pod kątem ukrytych kosztowności. Oszuści działają również w pojedynkę, wykorzystując podobny sposób działania.
Na wrocławskim Ołbinie do mieszkania 73-latka zapukała kobieta podająca się za policjantkę. Oszustka oskarżyła lokatora o handel tytoniem bez polskich znaków akcyzy, po czym została wpuszczona do środka, gdzie wykorzystując nieuwagę domownika, skradła portfel znajdujący się na stole.
Policjanci prowadzą czynności mające na celu zatrzymanie osoby odpowiedzialnej za ten czyn. Wrocławscy funkcjonariusze już nie raz namierzali i zatrzymywali oszustów. Jednak nieustannie najważniejsza jest profilaktyka i zapobieganie przestępstwom. Dlatego też przypominamy: nie wpuszczaj do mieszkania nieznajomych!
Aby nie stać się ofiarą oszustwa, pamiętaj o przestrzeganiu kilku zasad. Przede wszystkim zawsze przed otwarciem drzwi należy:
- spojrzeć przez wizjer lub okno – kto do nas przyszedł,
- jeśli nie znamy odwiedzającego – spytać o cel jego wizyty, zapiąć łańcuch zabezpieczający (jeśli zdecydujemy się na otwarcie drzwi) oraz poprosić o pokazanie dowodu tożsamości lub legitymacji służbowej czy identyfikatora. Uczciwej osoby nie zrazi takie postępowanie powodowane ostrożnością,
- w razie wątpliwości należy umówić się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub innej odpowiedniej instytucji wiarygodność osoby pukającej do drzwi (jeśli osoba podaje się za przedstawiciela administracji lub innej odpowiedniej instytucji).
Każdą próbę oszustwa zgłaszajmy bezwzględnie na Policję, a jeżeli w naszej rodzinie są osoby starsze lub samotnie zamieszkujące, rozmawiajmy z nimi i ostrzegajmy je przed tego typu zagrożeniami. Jak pokazuje opisany przypadek oszuści, wymyślają stale nowe metody i sposoby dostania się do mieszkań niczego nieświadomych i ufnych seniorów.
mł. asp. Aleksandra Pieprzycka
Źródło: KMP we Wrocławiu