Myślał, że uniknie kary, jeśli uszkodzi kamery w lokalu, który okradł. Stało się jednak zupełnie inaczej…
Laptop, pieniądze oraz rejestrator monitoringu padły łupem złodzieja, który włamał się do lokalu gastronomicznego w Bolkowie. Aby uniknąć zatrzymania, 35-latek uszkodził kamery przemysłowe znajdujące się w lodziarni, którą okradł. Mężczyzna nie spodziewał się jednak, że moment włamania zarejestrowany został przez miejski monitoring. Dzięki nagraniu z miejskich kamer, włamywacz szybko wpadł w ręce jaworskich kryminalnych i usłyszał już zarzuty. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jaworze otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży z włamaniem do lokalu gastronomicznego mieszczącego się w centrum Bolkowa. Do tego zdarzenia doszło w nocy z 29 na 30 września tego roku. Sprawca dostał się do wnętrza budynku, pokonując zabezpieczenia okna wystawowego, które następnie wyważył. Jego łupem padł laptop, pieniądze oraz rejestrator systemu monitoringu.
Aby uniknąć zatrzymania przez stróżów prawa, włamywacz postanowił uszkodzić kamery przemysłowe znajdujące się wewnątrz lodziarni, którą okradł. Straty, jakie spowodował swoim działaniem, zostały oszacowane na kwotę 3.5 tysiąca złotych. Misterny plan 35-latka spalił jednak na panewce, ponieważ moment włamania i wizerunek sprawcy zrejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
Jaworscy policjanci kryminalni pracujący przy sprawie, w toku prowadzonych czynności, sprawdzili nagranie z miejskich kamer, dzięki czemu bardzo szybko ustalili tożsamość podejrzanego. Okazał się nim 35-letni jaworzanin, który był kompletnie zaskoczony, gdy odwiedzili go funkcjonariusze. Mężczyzna został zatrzymany, a podczas sprawdzenia jego mieszkania mundurowi odzyskali skradziony laptop.
Włamywacz usłyszał już zarzuty, a o jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd. Będzie odpowiadał w warunkach tzw. recydywy, ponieważ wcześniej odbywał już karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa.
mł. asp.. Przemysław Ratajczyk
Źródło: KPP w Jaworze