Areszt dla podpalacza, który zniszczył policyjny radiowóz
Mężczyzna zatrzymany przez funkcjonariuszy bezpośrednio po tym zdarzeniu usłyszał dziś zarzuty i został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Odpowie za przestępstwa z art. 224 i 288 kodeksu karnego, czyli wywieranie wpływu na czynności urzędowe mundurowych oraz zniszczenie mienia. 38-latek w czwartek przed godz. 20.30, oblał pojazd cieczą i podpalił, a podczas zatrzymania miał przy sobie siekierę i łańcuch, którym wymachiwał w kierunku interweniujących policjantów. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do tego zdarzenia doszło przed godziną 20:30 w czwartek 14 października br., a zauważyli je od razu funkcjonariusze pełniący służbę w komisariacie przy placu Piłsudskiego we Wrocławiu. Gdy tylko dostrzegli przez okno płonący samochód odrazu wybiegli przed budynek i okazało się, że jest to nieoznakowany policyjny radiowóz.
Dzięki natychmiastowej i stosownej do sytacji profesjonalnej reakcji mundurowych, 38-letni podpalacz został zatrzymany.
O zagrożeniu pożarowym poinformowano niezwłoczne strażaków, którzy ugasili płonące auto.
Mężczyzna, który podejrzewany jest o podpalenie, podczas zatrzymania zachowywał się irracjonalnie. Miał też przy sobie siekierę oraz łańcuch, którym to wymachiwał w kierunku policjantów, próbując wywrzeć wpływ na przebieg realizowanych przez nich czynności służbowych.
W trakcie przesłuchania mieszkaniec Wrocławia nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć policjantom powodów swojego zachowania. Funkcjonariusze ustalili, że był już wcześniej karany, ale nie toczyło się w ostatnim czasie żadne postępowanie karne z jego udziałem.
Usłyszał dziś zarzuty za przestępstwa z art. 224 i 288 kodeksu karnego, a także został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Grozić mu może kara do 5 lat pozbawienia wolności.
aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu