Nigdy nie wiesz, co może Cię spotkać na drodze. Wielka plama na jezdni przyczyną zderzenia dwóch osobówek i autobusu
Wczoraj nad ranem doszło do kolizji drogowej na drodze krajowej nr 36. Jak ustalili policjanci, kierujący chevroletem wyprzedzając samochód osobowy marki Dacia, najechał na śliską ropopochodną substancję na drodze, po czym stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w wyprzedzane auto, a następnie w autobus jadący w tym samym kierunku. Aby uniknąć zderzenia z pojazdami nadjeżdżającymi z naprzeciwka, kierowca chevroleta wjechał do rowu. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń w tym zdarzeniu.
Do kolizji doszło przed godziną 8:00 na drodze krajowej nr 36, między Lubinem a Siedlcami. Podczas wyprzedzania samochodu osobowego marki Dacia, kierujący osobowym chevroletem, 31–letni mieszkaniec powiatu wołowskiego, w wyniku najechania na rozlaną na jezdni ropopochodną ciecz, stracił panowanie nad pojazdem, a następnie uderzył w wyprzedzane auto i autobus jadący w kierunku Lubina. Mężczyzna, aby uniknąć zderzenia czołowego z jadącymi z naprzeciwka pojazdami, zjechał do przydrożnego rowu. W wyniku tego zdarzenia na szczęście nikt nie odniósł obrażeń ciała. Autobusem podróżowało około 20 osób. Wszyscy kierowcy biorący udział w tej kolizji byli trzeźwi.
Droga była zablokowana do czasu wykonania czynności przez patrol ruchu drogowego oraz usunięcia zagrożenia przez służby drogowe. Na ten czas policjanci zorganizowali objazdy.
Ta sytuacja pokazuje, jak niewiele trzeba, aby doszło do nieszczęścia na drodze. Dlatego policjanci apelują o czujność i ostrożność w trakcie jazdy. Plamy oleju, dzikie zwierzęta, mgła, a także nagłe i nieodpowiedzialne zachowania innych kierujących, mogą nas zaskoczyć podczas podróży, często doprowadzając do bardzo niebezpiecznych sytuacji.
mł. asp. Przemysław Ratajczyk
Źródło: KPP w Lubinie