Jechał we Wrocławiu zdecydowanie za szybko, więc pozbył się prawa jazdy i będzie musiał zapłacić 1500 zł
Policjanci z drogówki sprawdzali czy kierowcy, którzy korzystają z wrocławskich ulic, stosują się do obowiązujących ograniczeń prędkości. Na jednej z dróg wylotowych z miasta funkcjonariusze zwrócili uwagę na poruszające się ze znaczną prędkością osobowe audi. W swoich działaniach wykorzystywali laserowy miernik prędkości, przy pomocy którego zarejestrowali jego prędkości, potwierdzając swoje przypuszczenia. 42-letni mieszkaniec przygranicznej Lubawki, na odcinku drogi, na którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h pędził aż 130 km/h. Miłośnik brawurowej jazdy otrzymał mandat karny w kwocie 1500 zł i pozbył się prawa jazdy.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego wrocławskiej komendy miejskiej pełnili służbę na jednej z dróg wylotowych miasta. Funkcjonariusze kontrolowali w tym miejscu, czy kierujący stosują się do obowiązujących ograniczeń prędkości. W pewnej chwili policjanci zauważyli osobowe audi, które już na pierwszy rzut oka poruszało się z prędkością znacznie przekraczającą tę dozwoloną. Funkcjonariusze dokonali pomiaru prędkości, dynamicznie przemieszczającego się kierującego, a na ekranie laserowego miernika prędkości wyświetlił się wynik wynoszący 130 km/h - w miejscu, w którym można jechać maksymalnie 70 km/h.
42-latek poczuwał się do winy, dlatego policjanci zakończyli interwencję w postępowaniu mandatowym nakładając na niego grzywnę w wysokości 1500 zł. Mundurowi zatrzymali na 3 miesiące prawo jazdy kierującego.
Przypominamy, że nadmierna prędkość jest wciąż jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych, do których dochodzi na polskich drogach. Respektujmy bezwzględnie obowiązujące przepisy, bo to od nas zależy bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego.
podkom. Wojciech Jabłoński
Źródło: KMP we Wrocławiu
sierż. szt. Rafał Jarząb
tel. 693 403 817