Nie ma taryfy ulgowej dla pijanych rowerzystów, którzy są zagrożeniem na drogach
W okresie letnim rowerzyści są częstymi uczestnikami ruchu drogowego i zdarzają się osoby, które ruszają w podróż, znajdując się pod wpływem alkoholu. Takie zachowanie stwarza realne zagrożenie na drogach dla innych uczestników ruchu, dlatego policjanci przeprowadzają częste kontrole cyklistów. Wczoraj przed południem takiego właśnie kierującego zauważyli na jednej z ulic Szczawna-Zdroju wałbrzyscy policjanci. Szybko okazało się, że mężczyzna jest kompletnie pijany. Miał dokładnie 2,75 promila alkoholu w organizmie.
41-letni wałbrzyszanin przed południem postanowił wsiąść na rower i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie stan, w jakim się znajdował. Kiedy jadącego slalomem kierującego jednośladem podczas patrolu zauważyli w Szczawnie-Zdroju dzielnicowi z „jedynki”, od razu postanowili przerwać tę niebezpieczną jazdę. Badanie policyjnym alkomatem wykazało aż 2,75 promila alkoholu w jego organizmie. Na tym więc zakończyła się jego podróż rowerem i do domu musiał wrócić pieszo. Ostatecznie otrzymał również za popełnione wykroczenie w ruchu drogowym mandat karny w wysokości 2,5 tysiąca złotych.
Po raz kolejny przypominamy, że nieodpowiedzialni rowerzyści, którzy poruszają się po drogach publicznych, w strefach ruchu lub zamieszkania w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości, mogą zostać ukarani przez funkcjonariuszy grzywną, która teraz wynosi – w przypadku wyniku badania do 0,5 promila alkoholu w organizmie – tysiąc złotych, a powyżej 0,5 promila – 2,5 tysiąca złotych.
Sprawcy tych poważnych wykroczeń drogowych muszą jednak liczyć się z tym, że mundurowi skierują sprawę do sądu, a wtedy kara finansowa może być dużo wyższa. Sąd dodatkowo może orzec zakaz kierowania tym środkiem transportu na wiele miesięcy.
sierż. szt. Paweł Noga
Źródło: KMP w Wałbrzychu
podkom. Marcin Świeży
tel. 604 426 995