Wysoki mandat za nieodpowiedzialne zachowanie na przejeździe kolejowym
Kierujący osobowym oplem podczas przejeżdżania przez przejazd kolejowo-drogowy, znajdujący się na odcinku jednej z dróg wojewódzkich, naruszył zakaz wjazdu za sygnalizator kolejowy, kiedy świeciły się światła ostrzegawcze. Dosłownie chwilę później przez torowisko przejechał pociąg. Nieodpowiedzialny kierowca został ukarany mandatem karnym w kwocie 2000 zł i gdyby nie ułamki sekund, poniósł by o wiele wyższą „karę” w zderzeniu z pociągiem...
Przejazdy kolejowe są miejscem niebezpiecznym, a niezastosowanie się do znaków bądź sygnałów świetlnych może skutkować wjazdem pod nadjeżdżający pociąg. Na terenie powiatu strzelińskiego funkcjonariusze stale monitorują przejazdy kolejowe. Każde otrzymane zgłoszenie dotyczące niebezpiecznych zdarzeń jest dokładnie analizowane, a prowadzone czynności najczęściej kończą się wysoką karą grzywny lub skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu.
Tak było i tym razem, kiedy to funkcjonariusze otrzymali nagranie, na którym widać niebezpieczne zachowanie jednego z kierujących. W godzinach porannych kierujący samochodem osobowym marki Opel, podczas przejeżdżania przez strzeżony przejazd kolejowo-drogowy znajdujący się na odcinku jednej z dróg wojewódzkich, naruszył zakaz wjazdu za sygnalizator kolejowy przy włączonych sygnałach ostrzegawczych. Zaledwie parę sekund później po torach przejechał pociąg.
Przeprowadzone czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie z art. 97a Kodeku wykroczeń, doprowadziły mundurowych do mieszkańca powiatu ząbkowickiego. W dalszym toku sprawy nieodpowiedzialny kierujący został ukarany mandatem karnym opiewającym na kwotę aż 2000 zł.
Niestety, ale nawet tak wysokie kary, a przede wszystkim ryzyko wypadku, nie odstrasza kierujących, którzy chcą zaoszczędzić kilkanaście sekund i nie zatrzymują przed przejazdem kolejowym. W konfrontacji ze składem ważącym kilkaset ton samochód nie ma żadnych szans. Dlatego warto zatrzymać się zawsze, kiedy zapory są opuszczone, ale też, gdy przy przejeździe znajduje się znak STOP. A nawet jeśli zapory są podniesione i sygnalizator nie nadaje czerwonego światła, to również można zwolnić, aby upewnić się, że przejazd jest bezpieczny. Te kilka sekund w toku całej podróży to nic, w porównaniu do konsekwencji spotkania z pociągiem.
sierż. szt. Krzysztof Marcjan
Źródło: KPP w Strzelinie
mł. asp. Łukasz Porębski
tel. 603 765 940