Szalał skradzionym autem będąc po narkotykach. Na szczęście nie doszło do tragedii - młody kierowca jest już w areszcie
AKTUALIZACJA: 7 uszkodzonych samochodów i rozbite auto, które okazało się skradzionym na terenie Niemiec, a także 2 osoby przewiezione do miejscowego szpitala, to efekt szaleńczej jazdy ulicami Zgorzelca 20-latka znajdującego się pod wpływem narkotyków. Do tej sytuacji doszło przed godziną 17.00 tuż przy granicy naszego kraju, a nieodpowiedzialnego kierowcę ujął jeden z mieszkańców, któremu bezpieczeństwo nas wszystkich, wyraźnie nie jest obojętne. Następnie mężczyznę przejęli policjanci i potwierdziły się ich przypuszczenia, bo miał on sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami. Podczas sprawdzeń mundurowi potwierdzili też, że auto pochodzi z kradzieży i teraz ustalają, czy mężczyzna odpowiedzialny jest bezpośrednio za to przestępstwo. Zgodnie z decyzją sądu młody mężczyzna spędzi najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Dyżurny zgorzeleckiej komendy został powiadomiony o ujęciu obywatelskim mężczyzny, który kierując pojazdem marki Audi, jechał z nadmierną prędkością ulicami Zgorzelca i za nic miał przepisy oraz zasady obowiązujące w ruchu drogowym. Zmuszał innych kierowców do gwałtownego hamowania oraz doprowadził do kolizji z kilkoma pojazdami. Uszkodził auto, którym się przemieszczał na tyle poważnie, że dalsza szaleńcza jazda nie była już możliwa i wtedy postanowił uciekać pieszo. Zauważył to jeden ze świadków jego nieodpowiedzialnego zachowania, który poruszał się motocyklem i chwilę później ujął mężczyznę, którego następnie zatrzymali miejscowi policjanci.
Interweniujący na miejscu funkcjonariusze ustalili, że kierującym Audi jest 20-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego. Jego zachowanie wyraźnie wskazywało, że może być pod wpływem środków odurzających. Badanie testerem narkotykowym potwierdziło te przypuszczenia, bo zatrzymany kierował będąc pod wpływem metamfetaminy. Dodatkowo sprawdzenia w policyjnych bazach danych pokazały, że ma on sądowy zakaz kierowania pojazdami we wszystkich kategoriach.
20-latek trafił do zgorzeleckiej komendy, a chwilę później policjanci ustalili też, że pojazd którym się poruszał, pochodzi z kradzieży dokonanej na terenie Niemiec.
Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego, którzy obsługiwali zaistniałe z winy mężczyzny zdarzenia drogowe potwierdzili, że kierujący doprowadził w Zgorzelcu do kolizji z siedmioma pojazdami. Tuż po przekroczeniu granicy naszego kraju uderzył w BMW, a następnie na ulicy Pułaskiego w osobowego Mercedesa, na ulicy Traugutta zderzył się z Oplem, a na skrzyżowaniu ulic Traugutta z ulicą Kościuszki - uderzył w Toyotę i Mercedesa, co zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Kolejne zdarzenie zaistniało na ulicy Kościuszki, przed skrzyżowaniem z ulicą Kamieniarską, gdzie kierowca uderzył autem w prawidłowo poruszającego się Forda, który w wyniku zderzenia najechał na Volkswagena.
Niestety dwie osoby z ostatniego z pojazdów trafiły do szpitala, ale na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
Na podstawie zebranych dowodów 20-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego usłyszał zarzuty za kradzież z włamaniem pojazdu marki Audi o wartości 280 000 zł, kierowanie pomimo sądowego zakazu oraz pod wpływem środków odurzających. Za popełnione przestępstwa może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.
Sąd na wniosek śledczych w Zgorzelcu zastosował wobec zatrzymanego najsurowszy, izolacyjny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.
asp. szt. Łukasz Dutkowiak
Rzecznik Prasowy
Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu
Źródło: KPP w Zgorzelcu
kom. Agnieszka Goguł
tel. 606 778 294
Opis filmu: Nagrania z monitoringu pokazujące zdarzenie drogowe
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 42.8 MB)