Mokra nawierzchnia i nadmierna prędkość nie jest dobrym połączeniem, o czym przekonała się 35-latka z województwa opolskiego
Policjanci Referatu Ruchu Drogowego w niedzielę obsługiwali zdarzenie drogowe, do którego doszło w Lubawce, gdzie kierująca nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, straciła panowanie nad prowadzonym pojazdem w wyniku czego uszkodziła barierki ochronne i wjechała w przepust. To zdarzenie nie byłoby niczym nadzwyczajnym, gdyby nie to, że uczestnicy po wezwaniu lawety oddalili się z miejsca nie powiadamiając żadnych ze służb. Pamiętaj, jeżeli brałeś udział w wypadku, poinformuj o tym służby!
Około południa w niedzielę 16 października 2022 roku policjanci z kamiennogórskiej jednostki oraz strażacy zostali wezwani do zdarzenia mającego miejsce na terenie Lubawki, gdzie pojazd marki VW Polo uszkodził barierki i wjechał w przepust. Jak się okazało w środku nikogo nie zastano. Strażacy będący na miejscu nie stwierdzili zagrożenia ekologiczno-chemicznego. Natomiast funkcjonariusze Policji w toku dalszych czynności ustalili, gdzie przebywają uczestnicy zdarzenia.
Małżeństwo biorące udział w kolizji, po wyjściu z samochodu i stwierdzeniu, że nikomu nic się nie stało postanowiło wezwać lawetę, a że czas oczekiwania był długi, oddalili się z miejsca żeby coś zjeść. Zapomnieli jednak o tym, że ich pojazd znajdujący się na dnie przepustu zainteresuje osoby postronne, które nie będą wahały się wezwać służb ratowniczych.
Kierującą okazała się być 35-latka z województwa opolskiego, która jak sama przyznała, nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, straciła panowanie nad pojazdem, w wyniku czego doszło do tego zdarzenia. Kobieta była trzeźwa, za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym została ukarana mandatem oraz punktami karnymi.
Prawdopodobnie uniknęłaby tej kary, gdyby powiadomiła o wszystkim dyżurnego Policji.
Żadne z uczestników nie pamiętało, że powodując zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego, należy przedsięwziąć niezbędne środki w celu niezwłocznego usunięcia zagrożenia, a gdy nie można tego uczynić, powinno o zagrożeniu uprzedzić się innych uczestników ruchu, czego zabrakło w tym przypadku.
Przypominamy, że na osobie będącej uczestnikiem wypadku ciążą pewne obowiązki wynikające z Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym.
Jeżeli nie ma rannych należy:
→ zatrzymać pojazd, nie powodując przy tym zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego;
→ przedsięwziąć odpowiednie środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa ruchu w miejscu wypadku;
→ niezwłocznie usunąć pojazd z miejsca wypadku, aby nie powodował zagrożenia lub tamowania ruchu, jeżeli nie ma zabitego lub rannego;
→ podać swoje dane personalne, dane personalne właściciela lub posiadacza pojazdu oraz dane dotyczące zakładu ubezpieczeń, z którym zawarta jest umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, na żądanie osoby uczestniczącej w wypadku.
Jeżeli w wypadku jest zabity lub ranny, kierujący pojazdem jest obowiązany ponadto:
→ udzielić niezbędnej pomocy ofiarom wypadku oraz wezwać zespół ratownictwa medycznego i Policję;
→ nie podejmować czynności, które mogłyby utrudnić ustalenie przebiegu wypadku;
→ pozostać na miejscu wypadku, a jeżeli wezwanie zespołu ratownictwa medycznego lub Policji wymaga oddalenia się – niezwłocznie powrócić na to miejsce.
Trzeba również pamiętać o tym, że każdy uczestnik ruchu powinien unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę (art. 3 PORD).
Niewywiązanie się z tych obowiązków w najlepszym przypadku wiąże się z wykroczeniem, za które grozi do 3000 złotych grzywny lub kara nagany, a w najgorszym z odpowiedzialnością karną.
Te przepisy dotyczą każdego z uczestników wypadku drogowego!
sierż. szt. Paweł Noga
Źródło: KPP w Kamiennej Górze
st. sierż. Katarzyna Trzepak-Balicka
tel. 600 228 846