Kradli przewody elektryczne. Jeden ze sprawców kłamał, że jest sam, kiedy jego kompan chował się za drzwiami
Policjanci wydziału prewencji lubińskiej komendy zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o usiłowanie kradzieży przewodów elektrycznych oraz armatury sanitarnej w jednym z nieczynnych marketów na terenie miasta. Funkcjonariuszy powiadomił opiekun obiektu, który usłyszał hałasy dochodzące z górnych pomieszczeń. Przybyli na miejsce funkcjonariusze nie mieli problemu z dotarciem do przestępczego duetu. Mężczyźni podczas przesłuchania przyznali się do zarzuconych czynów i usłyszeli już zarzuty. Może im grozić do 10 lat pozbawienia wolności.
Dyżurny lubińskiej komendy został powiadomiony o osobach, które prawdopodobnie znajdują się w pomieszczeniach byłego marketu znajdującego się na terenie miasta, okradających przedmioty, znajdujące się w sklepie.
Na miejsce niezwłocznie skierowali się funkcjonariusze wydziału prewencji, którzy weszli na teren obiektu. Kiedy policjanci doszli do ostatniego najmniejszego pomieszczenia, zauważyli ukrywającego się w nim mężczyznę, który nie potrafił wytłumaczyć, co w nim robi. Oświadczył, że nikogo z nim nie ma, jednak po chwili wyszło na jaw, że w sposób oczywisty minął się z prawdą. Policjanci zauważyli ukrytego za drzwiami wspólnika mężczyzny i obaj zostali zatrzymani, po czym trafili do policyjnej celi.
Podejrzani mieli przy sobie plecaki, w których mundurowi ujawnili przewody elektryczne i narzędzia służące do ich obcinania. Ponadto okazało się, że sprawcy próbowali ukraść armaturę sanitarną.
Podczas przesłuchania mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów. Będą odpowiadać za usiłowanie kradzieży z włamaniem, a zgodnie z aktualnymi przepisami grozić im może kara do nawet 10 lat pozbawienia wolności.
mł.asp. Paweł Noga
Źródło: KPP w Lubinie
asp. szt. Sylwia Serafin
tel. 601 974 322