Policjanci nie dopuścili do targnięcia się na własne życie przez 64-latka
Dzięki jeleniogórskim funkcjonariuszom 64-latek nie zdołał targnąć się na własne życie. Desperat zagroził, że rzuci się pod pociąg, ale dzięki szybkiemu odnalezieniu mężczyzny, policjantom udało się mu to uniemożliwić. Jak się okazało, wpływ na decyzje jeleniogórzanina miał alkohol- badanie wykazało u niego ponad 3 promile tej substancji w organizmie.
Dzielnicowi z Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze pojechali na zgłoszenie, według którego mężczyzna zagroził popełnieniem samobójstwa. Z prośbą o pomoc do funkcjonariuszy zwróciła się partnerka 64-latka, która poinformowała, że mężczyzna zadzwonił do niej i zagroził, iż odbierze sobie życie rzucając się pod pociąg.
Funkcjonariusze ruszyli na poszukiwanie desperata w kierunku najbliższego terenu kolejowego. Kiedy przyjechali w pobliże torowiska rogatki były zamknięte, a ze stacji ruszał pociąg. Mundurowi zwrócili uwagę na stojącego na drugiej stronie torów mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi i natychmiast ruszyli w jego stronę, dając jednocześnie sygnały maszyniście, aby zatrzymał pociąg. Desperat widząc zbliżający się skład wszedł na tory, z których na szczęście ściągnęli go policjanci. Okazało się, że na torowisku faktycznie stał 64-letni jeleniogórzanin, który, jak sam oświadczył, zamierzał odebrać sobie życie pod kołami pociągu.
Dzięki szybkiemu odnalezieniu, policjantom udało się uniemożliwić mu popełnienie desperackiego czynu. Od mężczyzny wyraźnie czuć było woń alkoholu, a przeprowadzone badanie wykazało ponad 3 promile tej substancji w organizmie. W związku z realnym zagrożeniem jego życia i zdrowia policjanci zatrzymali mężczyznę w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu trafi on pod opiekę odpowiednich lekarzy.
mł. asp. Tomasz Nowak
Źródło: KMP w Jeleniej Górze
podinsp. Edyta Bagrowska
tel. 604 580 490