Policjanci uratowali niedoszłego samobójcę
Patrol funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Chocianowie nie dopuścił do popełnienia samobójstwa przez gościa jednej z przemkowskich rodzin. Mężczyzna został uratowany dzięki szybkiej reakcji policjantów, którym po resuscytacji udało się przywrócić u 57-latka czynności życiowe. Chwilę później do mieszkania wbiegła załoga pogotowia.
Początkowo zgłoszenie potrzeby policyjnej interwencji nie zapowiadało tak dramatycznego przebiegu jaki nastał kilkanaście minut później. Zgłoszenie jakich wiele podczas doby w policyjnej służbie, a konkretnie dotyczące domowej awantury, gdzie główną rolę odegrał problem alkoholowy jednego z uczestników.
Kiedy funkcjonariusze wbiegli do przydomowej wiaty, gdzie miał przebywać adresat interwencji, było omal za późno. Omal, bo policjanci zdążyli, najpierw ściągając nieprzytomnego mężczyznę, oswobadzając go z liny, która oplatała szyję, a następnie podejmując skuteczne czynności ratownicze, które po około 5 minutach przywróciły oddech u 57-latka.
Sytuacja zmieniła się jak w kalejdoskopie. W 57-latka po odzyskaniu czynności życiowych wstąpiło dosłownie "drugie życie". Mężczyzna, znajdujący się pod wyraźnym wpływem alkoholu znów stał się agresywny, ale tym razem obiektem ataku stali się ratownicy medyczni, którzy przyjechali na miejsce. Ostatecznie funkcjonariusze wspólnymi siłami przetransportowali pacjenta do szpitala i przekazali pod opiekę lekarzy.
Powyższa sytuacja jasno pokazała, że dla policjantów, ratowników i prawdopodobnie wszystkich funkcjonariuszy niezależnie od okoliczności i napotkanych przeciwności, nadrzędną wartością jest ludzie życie.
Pamiętajmy, jeśli potrzebujemy pomocy, nie wstydźmy się o nią poprosić. Każdy z nas może mieć słabsze chwile, w których trudno jest znaleźć rozwiązanie problemu. Zawsze możemy zwrócić się do osób, które pomogą nam przejść przez ciężki okres w życiu.
mł.asp. Paweł Noga
Źródło: KPP w Polkowicach
mł. asp. Przemysław Rybikowski
tel. 600 229 096